Lubię się stroić. Dobierać dodatki – biżuterię, okulary, ozdoby do włosów, czy nakrycia głowy. To naprawdę mój żywioł. Lubię dobierać te wszystkie rzeczy nie tylko dla siebie, ale też dla moich przyjaciółek i członkiń rodziny. Jestem w tym naprawdę dobra i zawsze trzymam rękę na pulsie
Moda na turbany
Zawsze z uwagą śledzę wszelkie nowinki w modzie. Nie znaczy to jednak, że ślepo za nią podążam. Mam od dawna wypracowany styl i tego się trzymam. Uwielbiam jednak dopełniać go i czynić ciekawszym w zależności od okoliczności. Jednym z moich ostatnich odkryć związanych z modą jest opaska turban. Doskonale pasuje o włosów o każdej długości. To nieprawda też, że takie opaski dobrze komponują się tylko z egzotyczną urodą. Wszystkie kobiety będą w nich dobrze wyglądać. Bez względu na to czy są blondynkami o jasnej cerze, śniadymi brunetkami czy rudowłosymi pieguskami. Doskonale nadają się do tego, by podkreślić orientalną, nieco egzotyczną stylizację. Każdej stylizacji nadadzą też takich rysów. Doskonale będą pasować też do eklektycznego i niezwykle artystycznego stylu boho, o który przecież wcale nie tak łatwo przy komponowaniu garderoby. Turbany są też bardzo wygodne. Przynajmniej ja je sobie bardzo cenię za wygodę. Bo lubię się stroić, to prawda, ale nie lubię cierpieć w imię wyglądu. Nigdy nie nosiłabym czegoś niewygodnego. No, może poza szpilkami. Nakrycia głowy muszą być jednak piękne i wygodne. Tylko wtedy spełniają moje oczekiwania. Opaski turbany wpisują się w ich zakres, dlatego często po nie sięgam.
Dzięki takim opaskom turbanom można wyglądać bardzo tajemniczo, zmysłowo i nawet nieco egzotycznie. Są też wygodne i dobrze chronią głowę, dlatego są niezłą alternatywą podczas gorących, upalnych dni. Raz spróbowałam i od razu je pokochałam.