Ściany wizyjne z nowoczesnych monitorów bezszwowych o wysokiej rozdzielczości były coraz częściej zamiennikiem dla starych monitorów wizyjnych, używanych w najróżniejszych obiektach publicznych. Posiadały bowiem niespotykaną jakość obrazu, ale również należały do urządzeń znacznie bardziej energooszczędnych, posiadając ponadto mnóstwo większych i mniejszych zalet, zauważalnych podczas normalnego użytkowania sprzętu.
Bezszwowe monitory do niewielkich pomieszczeń
Jedynym problemem jaki wskazywali użytkownicy była konieczność użycia rusztowania do instalacji monitorów w wybranym miejscu. Podczas gdy nie był to tak duży problem jak choćby montaż dużych i ciężkich monitorów wizyjnych o dużej przekątnej, w niektórych miejscach rusztowania nie mogły być postawione, z najróżniejszych powodów. Odpowiedzią na owy problem okazały się niedawno wprowadzone do sprzedaży ścienne monitory bezszwowe, które były wariantem już wykorzystywanych monitorów, aczkolwiek nie wymagały montażu na rusztowaniach. Były bowiem mocowane w całości do ściany, najczęściej przy pomocy śrub montażowych, i łączone ze sobą za pomocą mocowań przytwierdzonych do tylnych części obudowy. Monitory te zajmowały więc jeszcze mniejszą ilość miejsca niż ich bardziej standardowe odpowiedniki, a ze względu na brak rusztowania, kosztowały mniej niż takowe, stając się doskonałą alternatywą dla posiadaczy sal o niewielkich rozmiarach lub nietypowej konstrukcji, utrudniającej tworzenie dużych ścian wizyjnych z rusztowaniami mocującymi. Ścienne monitory miały jednak przekątną bliższą wymiarom monitorom komputerowym niż swoim tradycyjnym odpowiednikom, więc mogły być tym bardziej dopasowane do wymiarów niestandardowych powierzchni ścian.
Jedną z najczęściej wskazywanych zalet nowoczesnych monitorów, która była również obecna w ściennych wariantach, była bardzo wysoka kompatybilność z wszelkiego rodzaju systemami sterującymi i oprogramowaniem prelekcyjnym. Podczas gdy starego typu monitory wyświetleniowe często musiały być dopasowane pod konkretny rodzaj systemu, nowoczesne monitory bezszwowe działały doskonale na każdym programie sterującym. Ich użycie nie wymagało więc przebudowy całego oprogramowania od początku, a jedynie włączenia ich do głównego systemu audiowizualnego.