W naszym domu zawsze musiało być jakieś zwierzątko. Kiedy byłem mały miałem chomika, żółwia wodnego i świnkę morską, ale dopiero kiedy w domu pojawił się pies zrozumiałem, że to jest mój wymarzony zwierzęcy towarzysz życia. Moja mama wprawdzie chciała w pewnym momencie przekonać mnie, do posiadania kota, ale ja byłem zdecydowanym zwolennikiem zakupu psa, ponieważ marzyłem o tresowaniu go i uczeniu nowych komend, czego raczej nie nauczyłbym kota.
Kubraczki dla Yorków
Od kiedy w naszym domu pojawił się nasz ulubieniec, czyli pies rasy Yorkshire terier, wszyscy domownicy dosłownie oszaleli na jego punkcie. Zwierzak nie miał wręcz chwili wytchnienia, ponieważ cały czas ktoś chciał się z nim bawić i zajmował mu czas. Z czasem przywykł do tego i teraz przez cały czas chce być w centrum uwagi. Ostatnio mama wyszukała nawet specjalne ubranka dla yorka i od razu kupiła trzy „sweterki”, które mają chronić naszego pupila przed chłodem. Prawdą jest, że Yorki nie mają sierści, tylko zwykłe włosy, dzięki czemu z jednej strony łatwiej jest utrzymać czystość w mieszkaniu i nie trzeba co chwilę zbierać tabunów sierści, jak robią to moi znajomi posiadający psy innych raz, ale z drugiej strony nie mają tak dobrej ochrony przed chłodem, zwłaszcza w chłodniejsze miesiące, więc taka dodatkowa warstwa ma swoje uzasadnienie. Zresztą, nasz York ku mojemu zaskoczeniu bardzo lubi wszystkie swoje ubranka i nie ma problemu z zakładaniem ich. Obawiałem się, że jak większość psów będzie czuł się w pewnym stopniu skrepowany, ale najwyraźniej producenci takiej psiej odzieży znają się na swojej pracy i szyją je w taki sposób, żeby psy czuły się w nich naprawdę komfortowo. Nasz maluch jest na tyle elegancki, że nawet ma swoje ulubione ubranko i ewidentnie się cieszy, kiedy tylko ma je założyć i wyjść w nim na dwór. Zupełnie jak człowiek, chce się zapewne dobrze zaprezentować przed obcymi.
Rynek odzieży dla psów rośnie każdego roku, ponieważ ubieranie czworonogów staje się coraz mniej dziwaczne i jest coraz bardziej rozumiane przez społeczeństwo. Prawdę jest też to, że rośnie liczba małych psów trzymanych w blokach mieszkalnych, dla których takie ubrania kupowane są zdecydowanie najczęściej, a to z kolei w naturalny sposób powiększa grono potencjalnych klientów.