Za każdym razem chcąc się odchudzić w pewnym momencie przestawałam wierzyć w siebie, a wszystko za sprawą braku pewności co do stosowanej przeze mnie diety. Często po prostu czułam, że to nie dla mnie i rezygnowałam, aż do momentu, kiedy nie zaczęłam stosować diety pudełkowej, która pokazała mi, że każda osoba może zdrowo się odżywiać niezależnie od tego, jaką ma wiedzę w tym temacie.
Rewelacyjne cateringi z Bydgoszczy
Moje przechodzenie na diety zawsze kończyło się słomianym zapałem. Nie czułam po prostu, aby było to dla mnie. Nie smakowały mi potrawy, nie chodziłam najedzona. Tłumaczyłam to sobie wtedy tym, że nie jestem królikiem, aby ciągle jeść tylko trawę. Oczywiście z czasem, jak zdrowe żywienie zaczęło być coraz bardziej modne, a tym samym coraz więcej informacji w tym względzie stawało się lepiej dostępnych, zrozumiałam, że zabrałam się za wszystko nie od tej strony, co powinnam. Moje diety były za mało zbilansowane i posiadały stanowczo za niską kaloryczność. Nie chcąc jednak znowu ryzykować i bawić się we wszystko na nowo postanowiłam przetestować catering z Bydgoszczy który miał bardzo dużo pozytywnych opinii w internecie. Wybrałam dietę dla osób chcących schudnąć kilka kilogramów i szczerze mówiąc nastawiałam się na to, że choć posiłki pewnie będą mi smakowały to jednak będę nieco czuła się głodna, skoro bilans będzie ujemny. Dlatego bardzo mile się zaskoczyłam, gdy okazało się, że posiłki są jak najbardziej adekwatne, jeśli chodzi o ich wielkość pozwalając mi się najeść, ale nie przejeść. Równie pozytywnie nieraz zaskoczyło mnie także menu. Wcześniej w życiu bym nie pomyślała, że tortilla może być przygotowana w wersji na zdrowo i być jeszcze smaczniejsza niż ta z przysłowiowej budy z kebabami!
Szczerze mówiąc posiłki mi tak smakowały, że schudnięcie poszło na drugi plan. Moja psychika z trybu chęci schudnięcia przestawiła się na chęć zdrowego odżywiania się. Kilogramy zaczęły lecieć same, a ja nabrałam więcej siły i chęci do działania, dlatego po miesiącu diety wprowadziłam ćwiczenia i wybrałam opcje właśnie dla osób ćwiczących. Od momentu w którym przeszłam na dietę pudełkową poprawiła się nie tylko moja sylwetka, ale również stan psychiczny. Teraz już wiem, że w powiedzeniu „jesteś tym, co jesz” jest sto procent prawdy.